2 dni murowania i zawnętrzne ściany już prawie gotowe. Na ten tydzień prace zakończone :)   

2 tygodnie prac ziemnych i wizualny efekt znikomy. 1 dzień murowania i efekt cieszący serce :)

Dzisiaj prace ziemne zakończone. Nawiezione 9 samochodów brudnego piachu, koparka pracowała 2 dni, chłopaki poskakali na "kangurku", ułożyli zbrojenie ścianek działowych. Koparka wyczyciła plać z pozostałości po ziemii i obsypała domek "na gotowo". Wszystko to w 35 stopniowym upale. Efekt poniżej

Dzisiaj w upale wykonany drenaż, kanalizacja i na koniec kopareczka obsypała fundamenty ziemią. Jutro od rana piach do środka zbrojenie pod ścianki działowe i po południu jak dobrze pójdzie slepa wylewka

Dzisiaj pomalowany fundament na czarno + położony styrodur + folia kubełkowa na połowie budynku. Całość wygląda ładnie i w myślach widać już czubek dachu...

W poniedziałek kończymy układać folię kubełkową, kopiemy drenaż i koparką otulamy budynek ziemią. Wtorek zamówiona ziemia do środka budynku + położenie kanalizacji, środa wylewanie ślepej wylewki, czwartek hmmm tak daleko nie wybiegam :D

Wczoraj zalaliśmy pustaki szalunkowe wraz z wieńcem, weszło 14 kubików betonu.

Pustak szalunkowy ułożony, deskowanie przygotowane. Jutro dokańczamy zbrojenie i po południu wizytacja następnej gruszki z betonem

przed 10.00 na budowie pojawila sie pompa a zaraz po niej pierwsza grucha no i zaczęło się...

W sumie 3 gruszki przywiozły 25 kubików. Ławy kopane 60 cm w dół i 50 na szerokość + filar 1mX1m pomieściły 23 m3, 2 kubiki zwrócone ;). Na koniec znieśliśmy część pustakó szalunkowych na środek i "fajrant" wybił o godz 13.00