No i przyjechała.Tyle, że w piątek z Niemiec do Krakowa.U nas na budowie ma być dzisiaj. Tyle tylko u nas się zmieniło, że wylali schody na zewnątrz. To tylko tyle...

Dachówka miała przyjechać w środę. Niestety  . Ale ma być dzisiaj, więc gdy pojedziemy w niedzielę, może coś już będzie widać?  Nie mogę się doczekać dachu...

Jak byliśmy ostatnio przedwczoraj na budowie  , to zobaczyliśmy tylko małe zmiany  : murarze domurowywują ściany do więźby ( już jest równo)  . Od wczoraj działa podobno znowu cieśla. Pojedziemy w niedzielę, zobaczymy . Może będzie już widać jakąś dachóweczkę na swoim miejscu ?

już czeka

Nie wytrzymaliśmy, byliśmy dzisiaj. A oto rezultaty

Rozmawiałam dzisiaj rano z wykonawcą - więźba stoi .  Jedziemy w niedzielę zobaczyć  , porobić zdjęcia.  Ciekawe jak wygląda Karolcia w takiej czapce?

Relacja z dzisiaj : szczyty

i przygotowane drewno na więźbę

A to początki ogrodzenia