Gdy w którąś niedziele przyjechaliśmy z synem dołożyc do pieca, ten poprosił o bałwana. Był taki mróz, ze snieg nie chciał sie w ogóle kleić.

A oto nasz bałwan - jakoś trzeba sobie radzić:)

Z wełną to była bajka ze stelaami tez bałem rade sam, folię musiała mi zona pomóc przyklejac, ale nic nie równa sie temu:((( Poległem zaprosiłem kolegów

A oto efekty ich pracy:

No i potem przez prawie dwa miesiące miziałem, miziałem i miziałem sufity a tak wracałem do teściowej

Zima 2011 i co Co jedzie na 100% a na górze prześwity jednym słowem brak ocieplenia:(

Wełna już przyszła :)

Zaczymam ocieplenie

Na filmach instruktarzowych było tak łatwo a okazuje sie ze rzeczywistość boli..

Nóż do tapet nie dał rady, zabrałem żonie duży nóż kuchenny i było ok.

I: ocieplone w sumie dwie warstwy 16 i 20cm

na gotowo ponizej

Tu juz jest folia

A tu jeszcze przed folią

Musze tutaj powiedzieć, że jak sobie przypomnę taśmę dwustronna która kupiłem w sklepie budowlanym (rigips) to normapnie noż w kieszeni sie otwiera

Jak sie xle przylepiło to schodziło razem w folia, czyli po prostu folia sie rwała, ale gdy sie przyszło na drugi dzień to wiekszość foli spadła!

Okazało sie ze najlepsza taśma dwustronna to ta kupoiona w papierniczym taka brązowa ona najlepiej trzymała i była najtańsza.

O jak widze tą palete regipsów to normalnie.... 60 sztuk na góre we dwóch z sąsiadem jak najszybciej bo śnieg padał...

W końcu nadszedł czas na instalacje elektryka, wod kan i co. to akurat dość czybko poszło choć CO troszeczke przekombinowałem

A oto wynik działań.

Powyższe dwie fotki przedstawiają pokój dzieci - widac ze zrezygnowałem z balkonu a co za tym idzie i ze sciany działowej i tak wyeszedł jeden duzy zamiast dwóch małych pokoików:)

a ta powyższa to sciana w której powinny być drzwi

I jeszcze jedna sciana pokoju dzieci

A oto nasza sypialnia  a ponizej inne ujęcie

I ponizej ujecie które jest w studioatrium - w wizualizacji przedstawionej przez autorów projektu tak stoi łóżko (pod waarunkiem ze nie ma ocieplenia:))

Ponizej pokój który powstał po garazu okno jak widac zastapiłem jednym - uwazam ze dwa to strata swiatła rama zajmowałaby wiecej miejsca niz szyba a tak jest nieżle. Tam bedzie odgrodzona garderoba:)

a tu druga strona na oknie powinny byc drzwi garazowe:)

Nasz salonik i koza:)

Drzwi wejsciowe Jak zauwazyliscie w projekcie kazali dac nadproze na 235cm i jako laik w budowlance tak wykonałem. Tyle, że skad takie drzwi? ze swietlikiem na górze? Nie da rady za nisko na świetlik za wysoko na drzwi standardowe - porażka :( i wypełniłem styropianem..

jaadania powyzej

Ponizej kolejna zmiana w projekcie nieliczac tej powyzej w której zrezygnowałrem se scianek oddzialających kuchnie jak również zrezygnowałem ze spiżarenki.

Zmiana która jest przedstawiona ponizej to cofniecie drzwi do piwnicy a zarazem zrezygnowanie ze sciany która zasłaniałaby schody

Drzwi sa cofniete w kierunku piwnicy na maxa dalej sie nie da ale efekt moim zdaniem jest ok.

Mały Jaś w akcji wypompowywania wody

Przychodzi taka pewna chwlila ze łza w oku sie kreci... Urodziła mi sie córeczka

No jak wpadli Ciesle to po paru dniach (nie pamietam ale ok 3-6dni) dach prawie gotowy :

A ponizej efekt jednego dnia 25 osób :)) Nawet okna juz sa, dom juz to w pełni przypomina

i ponizej druga wazna zmiana brak balkonu

Podsumowanie dachu:

Wyszło 236m2 w projekcie jest 205 dziwne.. Ale Cieśle twierdzą, że dach sie zwiększył  bo grube ocieplenie bedzie, bo dach w projeckcie to sam dach a za robocizne płaci sie z rynnami a wiec dach ponownie sie powieksza, dochodzi także tach nad gankiem jest juz symetryczny itd itd

Co do dachówki to pełne szkliwo ,mieszkam przy samym lesie i jest realna grożba mchu, kominy Schiedel a potem wylana czapa i klinkier ręcznie formowany pełny starzony- fajnie wyszło mi sie podoba

Co do klinkieru to dziwna rzecz. W sklepie jedna sztuka to koszt ok 7zł o zgrozo ale ja kupiłem przez Internet prosto z Belgii całą palete i z kurierem wyszło 2,6zł za sztukę

A poniżej taka wariacja na dach

Przywiezli bloczki:)

No i  szlag!! zalało mnie  po zimie:(( Ale szlaufwaga i do roboty stawiam bloczki nie ma juz dogadywania przez rodzinke ze nie dam rady:)) Piwnice postawiłem praktycznie w pojedynke to reszte z klocków również

Od popołudnia do wieczora i tak codziennie

Powyzej widoczna piewsza zamiana wieksze okno na taras

strop

wieniec górny

No juz prawie

Huraaa Konie cmojej meczarni od marca do pierwszgo lipca to budowałem i przyjechali cieśle

Czyli listopad 2010

LEJEMY!!!

I po

JaK to zbudować!!! a raczej zaszalować - to pytanie spedziło mi sen z powiek przez kilka dni. W Internecie bardzo mało jest na ten temat.

Po dwóch tygodniach szukania, kombinowania rysowania na scianach, szalowania i rozszalowywania doszedłem do tego jak to zrobić. Wierzcie mi dla mnie to był kosmos. Ale przeliczyłem wyszło 65 deseczek w trójkąt po 32 stopnie i juz:))) Efekt TYLKO MOJEJ pracy poniżej

Wiem ze dla niektórych z forum to moze być małe piwko ale dla mnie to naprawde nie lada wyczyn:))