schodową, to jestem już o niebo mądrzejsza. Byliśmy, oglądaliśmy ten gipsowy i na niego na pewno się nie zdecydujemy. Natomiast te panele Totalstone są śliczne, ale my potrzebowalibyśmy ze trzy i to jest ponad 3 tyś. zł, dla nas za dużo. Naturalny kamień też jest drogi i bardzo ciężki, też odpada. Ale Pani w sklepie w Gliwicach pokazała nam okładziny firmy INCANA i to jest to. Nie jest kruche (te gipsowe można skrobać paznokciem :( ) , jest robione na bazie cementu i klei się na elastyczny biały klej taki jak do jasnego gresu. Można to jeszcze zaimpregnować. Są różniste, ale my zdecydujemy się na taki


9 m2 razem z transportem będzie nas kosztowało ok.950 zł. Oczywiście dochodzi do tego cena 25 kg kleju i 1 l impregnatu. Dla mnie jeszcze do przełknięcia. Nie udało nam się znaleźć nic konkretnego w okolicach 1 tyś. zł. Myślę, że to będzie ładnie wyglądało.
zastępcza firanka na jedynym karniszu w domu. Ale wisi i nikt nas już nie podgląda. Pierwsze wietrzenie pościeli na balkonie też zaliczone .A poza tym Mąż troszkę znowu podziałał i :
- założył kratkę wentylacyjną w łazience
- założył próg między przedpokojem a łazienką (i dokafelkował)
- zaczął zasmarowywać różne szpary akrylem w łazience (koło okien i w innych różnych miejscach)
Ja natomiast skończyłam skorobanie wszystkich okien na górze i pozostałości farby już na nich nie uświadczysz :)
A teraz hurtem zdjęcia







i jeszcze kolor łącznika, który będzie wymieniony (jak będą tynkować dom). Mamy dwa takie

Narobiliśmy się jak dzikie woły. Dobrze, że raniutko w niedzielę przyjechał Syn i kładł panele z Mężem. Ale do niedzieli w dwójkę malowaliśmy, poprawialiśmy nierówności i niedociągnięcia, i znowu malowaliśmy. Od rana do wieczora. Ale efekt jest. Kolorki podobają nam się bardzo. I farby Beckersa i Bondexa są takie jak chciałam. Piękne i tworzą satynową powierzchnię. Już nie marudzę i pokazuję.
Najpierw sypialnia gościnna


nasza sypialnia



i przedpokój na górze (Costa del Sol to dla mnie dojrzałe mango i jest bardzo ładny)


i jeszcze wentylacja w garderobie

geberitowy, kibelkowy przycisk na górze


Obowiązek spełniony, relacja zdana. Teraz idę pooglądać jakie u Was zaszły zmiany.
Dziewczynki widziałyście kiedyś takie cudo? Jestem zafascynowana. Muszę znaleźć koniecznie miejsce dla tej piękności.To jodła koreańska i podobno łatwa w uprawie, dorasta do 3-4 m po 30-tu latach.
Jodła koreańska niebieskie szyszki -wys.ok 30-40cm
Abies koreana Wolno rosnące drzewo o pokroju szerokostożkowym, osiągające po 30 latach wys.3-4 m. Igły krótkie, z wierzchu błyszczące, zielone, od spodu prawie białe.Charakterystyczne niebiesko-fioletowe szyszki.
Parametry techniczne:
Charakterystyka roślin
KŁOPOTLIWOŚĆ UPRAWY:
pielęgnacja łatwa
Łatwa w uprawie roślina ogrodowa przeznaczona dla amatorów jak i proprofesjonalnych ogrodników. Jej uprawa nie sprawi problemu największemu laikowi.
WYMAGANIA WODNE:
okazjonalne podlewanie
ŚWIATŁO:
Półcień
Stanowisko słoneczne
WZROST:
szybki wzrost
szybki rozrost
TEMPERATURA:
średnie temperatury
WYMAGANIA GLEBOWE:
gleby przepuszczalne
STOPIEŃ MROZOODPORNOŚCI:
5b
NATURALNY OKRES WZROSTU (lat:):
100
ŚRODOWISKO NATURALNE:
Euroazja
ZASTOSOWANIE:
pojedyńcza roślina
Sprzedawane sadzonki - opis
OPAKOWANIE:
C3 - pojemnik 3 litry
WYSOKOŚĆ:
30cm do 50cm



A tak wygląda sadzonka

Mam zgryz jak jasny gwint
. Naczytałam się o impregnacji gresu i dalej jestem niedouczona
. Jakiej firmy środek zastosować? Naczytałam się o Sopro i HG. I dalej nie wiem, który wybrać
. Czy impregnować przed, czy po fugowaniu. Pomóżcie mi, proszę
. Następna robota u nas, to kładzenie gresu i muszę coś konkretnego o tym wiedzieć
.
A tu cytaty z netu (jest ich dużo, po przeczytaniu jestem coraz bardziej ogłupiała i zdezorientowana). Liczę na Waszą pomoc !!!
"Impregnowanie gresu polerowanego
Gres polerowany jako jedyny rodzaj gresu powinien zostać zaimpregnowany ze względu na swą większą podatność na zarysowania (podtrzymanie efektu lustra wymaga pielęgnacji) i zabrudzenia (jego powierzchnia jest porowata). Nowe płytki z gresu polerowanego impregnuje się przed fugowaniem. Powtórną impregnację można wykonać dopiero 4–6 tyg. po ułożeniu, kiedy materiał całkowicie wyschnie. W tym celu można użyć np. impregnatu do gresów Sopro FFP 719. Po naniesieniu preparatu należy odczekać chwilę, by wniknął w pory gresu. Na koniec podłogę można wypolerować. Impregnację wystarczy powtarzać raz na rok. Tak zabezpieczony gres jest zdecydowanie łatwiejszy do utrzymania w czystości, można czyścić go samą wodą. W sklepach dostępne są także płytki z gresu polerowanego konserwowanego woskiem. Po wyjęciu z paczki wyglądają na matowe. Dopiero po ułożeniu czyści się je z wosku i impregnuje tak jak inne gresy polerowane.
Generalnie gres, ze względu na minimalną nasiąkliwość, nie powinien wymagać dodatkowego zabezpieczenia preparatem impregnującym. Praktyka pokazuje jednak, że ze względu na szorstką i porowatą powierzchnię (w przypadku gresów polerowanych związane to jest ze zjawiskiem otwarcia mikroporów w procesie szlifowania i polerowania powierzchni), często występują trudne do usunięcia zabrudzenia przy fugowaniu. Aby uniknąć problemów zalecamy przeprowadzenie próby poprzez nałożenie fugi na fragment płytki i sprawdzenie stopnia usuwalności zabrudzeń.
W przypadku penetracji materiału w głąb płytki i problemów z usunięciem fugi zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności przy fugowaniu. Dodatkowym zabezpieczeniem jest wtedy zastosowanie impregnacji. Niestety DELFIN jest środkiem przeznaczonym tylko do zabezpieczania materiałów o dużej nasiąkliwości. W przypadku gresu najczęściej powstaje efekt odwrotny od zamierzonego. Ze względu na niską nasiąkliwość materiału DELFIN nie wnika w strukturę, a jedynie tworzy na powierzchni cienką błonę, do której przywierają resztki fugi i inne zanieczyszczenia. Warstwa ta jest później nie do usunięcia bez zastosowania specjalistycznych środków chemicznych, np. ATLAS SZOP 2000. Przy takim rozwiązaniu zalecamy przeprowadzenie próby fugowania i zachowanie szczególnej uwagi i ostrożności celem ograniczenia zabrudzeń powierzchni płytek w trakcie fugowania. Przy szczególnie wrażliwych na zabrudzenie płytkach zaleca się wprowadzanie fugi bezpośrednio w spoinę przez zastosowanie wyciskaczy mechanicznych".

System Bosch SDS gwarantuje szybką i bezpieczną wymianę brzeszczotów w ciągu zaledwie paru sekund – bez konieczności użycia dodatkowych narzędzi
- Oddzielnie włączana funkcja nadmuchu zapewnia dobrą widoczność linii cięcia
- Przyłącze do odsysania pyłu – umożliwia bezpyłową pracę
- Regulacja podstawy do cięć pod kątem, maks. 45°
Napięcie
230 V
Dane techniczne
Moc nominalna
500 W
Moc wyjściowa
270 W
Prędkość skokowa bez obciążenia
3.100 min-1
Podstawa
Stal
Ciężar urządzenia
1,9 kg
Głębokość cięcia
Głębokość cięcia w drewnie
67 mm
Głębokość cięcia w stali
3 mm
Dzisiaj Mąż jedzie na tydzień na budowę. Ma w planie wygłaskać ostatecznie ściany u góry, pomalować je i położyć panele. Poprzednia wyrzynarka rozleciała się na drewnie do pożyczonego kominka (paliliśmy wszystkim co drewniane). Mam nadzieję, że uda mi się do Niego w tygodniu dojechać.
P.S. Właśnie zamówiłam agrowłókninę, granulowany obornik,hydrożel i szczepionkę mikoryzową. Przywiozą na budowę. Już nie mogę się doczekać sadzenia tujek :)
w tym roku już poczynione
. Przywieźli też drewno kominkowe na przyszły sezon. W tym sezonie puściliśmy z dymem ze sześć metrów. Wiadomo
, taka atrakcja i oczywiście kominek wspomagał wyganianie wilgoci z domu
.



Maciejka musi poczekać na wysianie jeszcze z miesiąc, peonię wsadzę pewno za dwa tygodnie i ją okryję.

Pierwsze trzy metry brzozy

i drugie trzy metry dębu. Mąż już przykrył. Musi teraz czekać na drewutnię i dopiero będzie ułożone na spód, na wierzch pójdzie drewno, które zostało z tego sezonu :)
Zamontowaliśmy drzwi i pierwszy prysznic zaliczony. Zostają jeszcze drobne poprawki. Łazienka w dużej części też zafugowana.



Tu nam wyszedł problem. Światło w kabinie znalazło się dokładnie nad deszczownią. Trzeba przesunąć.

I fugowanko

To zdjęcie nienajlepsze

Parapeciarz był, wykusz załatwiony. Dzwonił tylko, że łączników nie ma jasnobrązowych (nie mam już siły, od października się to ciągnie, mam już dość), czy mogą być ciemne. Niech będą !!!


I tym sposobem temat parapetów mam zamknięty.
A jeżeli okaże się, że kolor łączników jednak mnie denerwuje, to zawsze można je wymienić :)
Sprawa z naszymi parapetami zewnętrznymi ciągnie się od dłuższego czasu. Zamontowane mamy we wszystkich oknach, oprócz wykuszu. Firma, która montowała okna jest podwykonawcą. Gdy montowali nam parapety wszystko szło cacy, do momentu montażu parapetu na wykuszu. Pan, który to robił, chciał nam zamontować ten parapet w ten sposób, że jedna i druga część parapetu na kącie wykuszu zachodziła na siebie. Raz, że wygląda to paskudnie, a dwa, z czasem odłaziłaby ta tapeta, folia, nie wiem, jak to się fachowo nazywa z miejsc przecięcia tych parapetów. Jak zamawialiśmy okna i parapety to powiedziano nam, że ten parapet z wykuszu będzie dokładnie wymierzony na miejscu, pospawany, wyszlifowany ten spaw i na to maszyna przykleja tę tapetę. Okazało się, że maszyna nie może pod kątem przykleić tej tapety, bo to się nie zmieści. Więc najprościej : przeciąć, nałożyć jedno na drugie i mają z głowy. Absolutnie się na to nie godzę. Wykonawca powiedział nam również, że dzwonił do innej firmy i nie ma takich łączników, że metalowe, powlekane parapety na wykuszu łączy się właśnie na zakładkę. Nie dało mi to spokoju. Ponieważ mam teraz troszkę czasu w pracy wpisałam w przeglądarce hasło i od razu wynik. Oczywiście, że są takie łączniki, producent jest nawet niedaleko miejsca naszej budowy. Ani to skomplikowane, ani trudne. Wystarczy chcieć. Wysłałam łącze do Wykonawcy i czekam na odzew. A wygląda to tak :

Mąż pracuje w weekendy, ja nadrabiam domowe zaległości (czyt. sprzątam).
W piątek byliśmy w BRW i okazało się, że jest promocja na materac 160 x 200. Za psie pieniądze kupiliśmy sprężynowy materac, przyda się jako zapasowe spanie. Bo u nas będzie ciekawie : wprawdzie mieszkać będziemy tylko we dwoje, ale często będą przyjeżdżać do nas nasze Dzieci i jak zwalą się wszystkie na raz (kiedyś ze swoimi dziećmi), to będzie jak znalazł. Materac jest do odbioru w środę i Mężuś już planuje, że go odbierzemy (może czekać w sklepie) i pojedziemy zawieźć na budowę.
Nasz wykonawca coś przebąkuje, że trzeba się przymierzać do kładzenia tynku na elewację. Wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie. Z tego co wiem, muszą być dodatnie temperatury również w nocy, żeby kłaść tynk. Kolor tynku wybraliśmy już w zeszłym roku. To tynk silikonowy Sempre z palety Milano. Ciekawe jaki wyjdzie (ma być khaki).

Pobieranie komentarzy
Ukryj komentarze
Myszonko. Wejdź sobie na stronę Incany, tam mają wszystkie firmy współpracujące, tz. gdzie to można kupić. W sklepach jest drożej, ale zobaczysz sobie na żywo. Taniej można kupić na allegro :))
Fajowe, też myślę o czymś takim na klatkę, a w okolicach Kalisza albo Poznania też można to dostać, wiesz może Rysióweczko ? A inne kolorki też mają ? Czyli ok. 100 zł. z m2?
Anetko. U nas, całe szczęście, tylko 9 m2 i Mężuś da sobie radę :))
super,proszę o zdjęcia , my też przymierzamy się do pociągnięcia klatki łupkiem granitowym (mamy go dużo ) koszt 80 zł za położenie metra - usługa, zobaczymy....
Aneta. Tylko jedna ściana będzie w kamieniu, ta na której jest okno połaciowe :)
super ciekawy pomysł, bardzo ciekawa jestem efektu :)
Ada. Ładnie to wygląda na ścianie.
Pafcio. MAT-BUD Gliwice :))
bardzo dobry wybor super:)
a gdzie to idzie kupić w okolicy chorzowa??