Etapy
Ostatnio oglądali...
  • Ostatnio przeglądano 2030 dni temu

Profil użytkownika jolka2211

Witam.

Brak czasu niestety nie pozwala mi zaglądać tu zbyt często, ale właśnie nadeszla chwila w ktorej mogę kontynuować mój dziennik. Jak już pisałam wcześniej nasza budowa ogólnie jest kontynuowana bez naszej obecności, ale w końcu udało nam się już zobaczyć osobiście. Z racji tego że byliśmy już umowieni z fachowacami od dachu nadszedł czas by odwiedzić polskę. Kiedy zajechaliśmy na miejsce i zobaczyliśmy nasz dom zaniemówiliśmy, jedyne co chodziło po glowie to ,,O BOŻE, JAK CUDOWNIE TO JUŻ JEST NASZE GNIAZDKO- TO TU ZAMIESZKAMY,, a widok ze stanu zero przedstawiał nam następujący obraz

obraz ktory był czymś naprawde wspaniałym. 

   Tak więc postanowiliśmy nie prożnować, (pierwsze co to oczywiście musieliśmy zabrać się za zwiedzanie naszego domku) trzebabyło zwieżć na teren budowy materiały potrzebne na dach i ściągnąć jak najszybcie fachowców.  Niestety fachowcy jak to fachowcy zawsze mają jakieś opóżnienia, tak więc nadszedł czas obawy czy damy rade założyć dach w trakcie naszego pobytu w polsce, modliliśmy się tylko o pogodę. Naszczęście wszystko sie udało robota szła jak spłatka, najpierw więżba

między czasie dokończenie komina i szczytów budynku, drobna izolacja małych luk

pełne deskowanie, papowanie no i wkońcu dachówka.

  Praca poszła naprawde sprawie poniewż dekarze uwinęli się w niespełna 2 tygodnie, ale zawsze jest jakieś ale. Fachowcy mieli najpierw przyjechać obejrzeć budowe po kątem zamówienia więżby, (gdyż przywozili ją ze sobą) i niestety tego nie zrobili zamówili więżbę pod kątem rysunku, nie poinformowali nas o tym że zmienił się troszekę kąt nachylenia dahu poprzez małą podmurówkę i założyli krokwie dzięki ktorym posiadamy na piętrze pokoje wysokości 3m30cm a strych 1m20cmKrzyk dostajemy teraz szalu poniewarz trzeba będzie coś z tym zrobić. Bez sensu ściągać cały dach tak więc pozostaje nam podwieszenie sufitu a co za tym idzie dodatkowe kosztyKrzykPłaczPłacz. Ale niestety tak to jest z tymi fachowcami człowiek musiałby się na wszystkim znać.  Patrząc na tą sytuację z jednej storny żałujemy że niestety nie było nas przy naszej budowie ale z drugiej się cieszymy, omijają nas wszystkie nerwy.

 Cóż więc dach założony trzeba pozabezpieczać miejsca na okna i drzwi, ponieważ na kupno ich i osadzenie zabrakło nam czasu.

 Jedyne co udało nam się jeszcze zrobić to znależć firmę której powierzymy włąśnie okna i drzwi oraz wybrać już poszczególne interesujące nas modele, ale z tym musimy poczekać do maja ponieważ dopiero wtedy znów będziemy mogli zobaczyć naszą budowę a teraz niestety znów pogoń za pieniądzem. 

Ale cóż jesteśmy szczęśliwi ponieważ zostawiliśmy za sobą następujący widok

i majowe plany tzn dobudowanie balkonu pod kafarkiem( którego nie było w rysunku), oczywiście okna, wszelkie instalacje, wodne,elektryczne, ogrzewanie itp. pierwsze wylewki no i wszystko to na co jeszcze nam czas pozwoli.

   Tak więc już czekamy z niecierpliwością maja i mam nadzieję że czas w końcu pozwoli mi tu częściej zaglądać.

pozdrawiam wszystkich

Pobieranie komentarzy

Proszę czekać...