Góra papierów i powolnych Pań rodem z PRL'u dla których komputer jest nadal przybyszem z obcej planety, czyli MASAKRA!
Dzisiaj wizyta u architekta... czyli małe kroki, a radość wielka:)
Profil użytkownika hajduczek
Góra papierów i powolnych Pań rodem z PRL'u dla których komputer jest nadal przybyszem z obcej planety, czyli MASAKRA!
Dzisiaj wizyta u architekta... czyli małe kroki, a radość wielka:)
Pobieranie komentarzy
Ukryj komentarze
Papiery zakończone! Pozostał już tylko bank, a potem... gaz, woda, prąd i do przodu:) No i niech mrozy odpuszczą:) Pozdrowionka dla Wszystkich walczących na froncie biurokracji i spełniania marzeń:)
Już mam architekta za sobą!!! Czekam na adaptację i dawaj dalej... w kolejne papiery:) Szambo, droga itp... I liczyć tylko na litość Pani, że 40 dni na wykucie jednego pozwolenia to przesada, tym bardziej, że 39 dni nic nie zrobi!
Świetnie rozumiem tą radośc z każdego najmniejszego kroczku :) Wyczytałam Drogi Hajduczku, że budujesz się tam, gdzie mój znajomy. Tym bardziej trzymam kciuki :)