17 LIPIEC 2010
Doczekalismy sie wolnego terminu u naszej ekipy i po lekkich problemach ze stalą < gdzie ekipa czekala i okazala sie ze kierowca przywiozł nie to i takie tam drobne nieporozumienia jak to w zyciu bywa>znow zaczeło sie cos u nas dziać na ,,posesji, heheh
tak wiec zaczynamy robienie stropu nad piwnica :
najpierw jeden dzien spedzili na robieniu takich ,,ukladanek .. na dachu z desek i pretow :)
nie wiem jak to sie fachowo nazywa hehe
ale moze pomozecie :) to cos sie naucze na odleglosc;)


NO NIESTETY BŁOTKO W SRODKU NIE ZDARZYLO WYSCHANAC ALE JUZ PADAC OD GORY NIE BEDZIE TO MOZE SIE WYSUSZY:)






Pobieranie komentarzy