Działeczka już jest od dłuższego czasu.
Na razie była częścią rekreacyjną, cieszyliśmy się nią w każdej wolnej chwili.
Dawała odpocząć od dnia codziennego.
Ale przyszedł czas na jej inne zagospodarowanie...
Marzenia, marzenia a w końcu decyzja...budujemy wg. indywidualnego projektu.
Także zimę poświęciliśmy na papierologię :) Wypisy, mapki, plany, wypisy, mapki.... i tak w kółko.
Na dzień dzisiejszy my zagłębiamy wiedzę budowlaną, architekt projektuje i zobaczymy co z tego wyniknie.
O postępach będziemy informować.





Pobieranie komentarzy