Profil użytkownika oracz

kwartał

Dach

dzień budowy: 232

Minął trzeci miesiąc budowy a za mną trzecia noc "czuwania" nad dobytkiem (łącznie z wszelkimi urokami typu komary w samochodzie, dziwne dźwięki z lasu i potęgującą wszystko chorą wyobraźnią).


 Wczoraj zamontowali okna i muszęzauważyć, że cegły + szyby razem wygląda już prawie jak dom ;). Fajnie się na to patrzy.


Dziś zamontuję kraty a'la drzwi i prowizoryczny alarm z powiadomieniem na telefon więc sumienie powinno się uspokoić.


Więźba dachowa prawie w całości pokryta folia i drewnianymi łatami, powoli będzie pojawiać sie dachówka, która od kilku dni czka na paletach.


Kolejne prace zaczynają się zazębiać, a to powoduje jeszcze większą nerwowość oraz stwarza możliwość do  opóźnien  np dekarze czekają terz z dachówką na przyjazd murarzy, którzy muszą dokończyć kominy- nie zrobione wcześniej z powodu zagrożenia zawaleniem. Trzeba też wykonać ocieplenie fragmentu ściany szczytowej w miejscu, gdzie "wchodzi" w nią niższy daszek garażu.


Krzyczy też już nad głową instalacja elektryczna, która automatycznie z pojawieniem się okien otrzymała zielone światło, a tu ani projektu, ani materiałów... Jedynie mgliste wyobrażenia...


Mógłbym tak jeszcze wymieniać, ale trza po prostu działać.


Wkrótce nowe fotki w galerii.


Odmeldowuje się i pędzę wyrywać sobie kolejny dzień łapy ze stawów ;)>
A tu takie ciepłe, wręcz cieplarniane lato...


 

Pobieranie komentarzy

Proszę czekać...