jak w tytule. zapraszam.
Wnętrz mało, bo bałagan (składowisko styropianu, kartonów, rurek...).
Przyjechała reszta dachówek i dekarze dokończyli dach. Wreszcie :).
Zdecydowaliśmy się wreszcie na drzwi zewnętrzne - Hormann, białe. Piękne! I oczywiście mega drogie. Musimy zmniejszyć otwór, bo mamy niestandardowo duży (110x230).
jesteśmy wstępnie umówieni na spotkanie z projektantką "obejścia" - czas coś zrobić z tymi kupkami ziemi i potem konsekwentnie realizować jakiś plan. Płot by się przydał.... I drewutnia, bo desek sporo z więźby zostało.





Pobieranie komentarzy