Kończy sie listopad. Dom w całości ocieplony, parapety zewnętrzne założone. Na wiosnę będą tynki. Czas wejść do środka. Kotłownia zrobiona, podłączona, ciepło jest i przyjemnie. Kominek wybudowany. Działa
Po kilku "wymianach zdań" doszliśmy do "kompromisu" w sprawie płytek do łaziemnki. Wyszło na moje.Kupione. Wanna, brodzik, zlewy, szafki - wszystko czeka na położenie płytek. W tym tygodniu chyba zaczniemy. Płytki do kotłowni też zakupione czekają na chwilę wolnego czasu. Czas zaplanować meble i sprzęty w kuchni, ale im więcej projektów oglądam, tym trudniej się zdecydować. Trochę jestem już tym wzystkim zmęczona. A do końca jeszcze daleko. Mam nadzieję, że jakieś dodatkowe siły przypłyną. Pozdrawim budujących. Magda





Pobieranie komentarzy