Rureczki przerobione.
A żeby nie było za dużo szczęścia na raz, murarze mają przybyć dopiero w środę, a główny instalator-ustawiacz dzisiaj nie dotrze
. Na ciepłą wodę trzeba jeszcze poczekać
. Poza tym potrzebny jest czujnik temperatury, który pilnuje temperatury w domu, a którego jeszcze nie mają
.
Za to Małż się znowu postarał
.
Najpierw podłączony zasobnik (przez instalatorów)

Teraz przerobiona woda koło wanny ( w kabinie podobno też przerobili - zdjęcia brak)

I zamontowany bidecik

A tu mini półeczki w kabinie (na szampon i jakiś żel)

Koniec relacji ; )





Pobieranie komentarzy