Po przejściu długiej i siermiężnej drogi wreszcie udało się nam złożyć dzisiaj wniosek o pozwolenie na budowę. Aż się boję pomyśleć, czego jeszcze mogą chcieć do uzupełnienia i najważniejsze - ile będzie trwało wydanie decyzji. Dotrzeć do tego miejsca to jak być na półmetku maratonu - chory ten kraj ze swoją biurokracją...




Pobieranie komentarzy