Hura!

jest! wreszcie jest - POZWOLENIE NA BUDOWĘ! po wielkich bojach w końcu wydane! co prawda położenie domu musieliśmy dwa razy przesuwać ze względu na bliskie sąsiedztwo linii energetycznej. no ale cóż najwyżej chodnik do odśnieżania będzie dłuższy ;(

ostatecznie zaplanowaliśmy:

- szambo - niestety oczyszczalnia przydomowa nie wchodzi w grę ze względu na podłoże;

- woda z miejskich wodociągów - mimo wielkich chęci nie możemy postawić studni bo podłoże gliniaste i woda do spożycia znajduje się nie wiadomo jak głęboko, z tego powodu poszukiwanie wody i budowa studni stają się średnio opłacalne.

Niestety z wodą czeka nas jeszcze przeprawa. Wodociągi nas przyłaczą jeśli sami wybudujemy przyłacze do ich sieci. Początkowo miał być to wydatek 7.500. Obecnie - 11.500. Wykonawca i projektent zwetrzyli kasę więc zmienili zdanie co do ceny swojej pracy. naszczęcie będziemy się składać z przyszłym sąsiadem. w piątek będziemy negocować jeszcze warunki cenowe, może uda się coś uczknąć.