schody byly zamowione u znajomego stolarza ktory ma opinie rewelacyjne wiec spokojnie spalam i czekalam na dzien w ktorym nastapi montaz. dzien nadszedl i pojawily sie niespodzianki. uwielbiam niespodzianki ale ta byla bardzo nie mila. schody wyszly piekne ale ............maz ktory ma 195 wzrostu wchodzac na 3 stopien musial glowe schowac nie wiadomo gdzie. dziura w stropie za mala. dziura byla dobra tylko ubzduralam sobie ze jest za dluga i trzeba zmniejszyc. zostala zmniejszona na jakies 6 miesiecy i trzeba bylo ponownie ja powiekszac.
A NIE MOWILEM ZE TAK BEDZIE - komentarz mojego taty ktory zawsze lubil mnie wspierac ;)
na szczescie mezus ma troche wiecej serca i przez trzy wieczory po pracy powiekszyl dziure i panowie mogli wrocic z tymi pieknymi schodami w celu wiadomo jakim. nie chce sie chwalic ale mam najladniejsze schody w calej okolicy





Pobieranie komentarzy