i jest działka, ale... czy zawsze musi być jakieś ale? chyba jednak niestey tak. Okazało się, że działka nie ma warunków zabudowy, wiec cała papierologia się zaczyna. Na początku chce gorąco wierzyć w sprawność naszych urzędów, może wybory "zmotywują" pracowników i wszystko pójdzie sprawnie. Oby... A z drugiej strony jak myślę, ile to może czasu trwać to nawet projektu nie chce się szukać. Na razie do boju z PAPIERAMI!




Pobieranie komentarzy