Dziś pogoda dopisała, moja ekipa zalała strop, balkony i klatkę schodową. Teraz sprzydałby się deszczyk żeby trochę polał świeży beton. Potem trochę przerwy, dopiero w czwartek ruszamy z poddaszem.
Moi fachowcy biorą kasiorę etapami: pierwszy raz za fundamenty 4.000, potem przgotowali strop, zalali strop nad garażem: 5.000, teraz 4.000.





Pobieranie komentarzy