Przygotowuję sie do wyjazdu wakacyjnego. Będę odpoczywała i zastanawiała się nad tym co dalej. Na razie wszystko jest w trakcie załatwiania formalności, a w praktyce oczekuje na akceptacje. Zatem czekanie. Cisza przed burzą? Oby nie. Jak dobrze pójdzie pod koniec września na moją działkę wjadą koparki i zacznie się przygotowywanie gruntu pod fundamenty. Ja jednak nie mogę uciec przed myślami jak będę urządzała swój dom, jakbym chciała etap budowy przeskoczyć i rozpiąć nad nim zasłonę, która odgrodzi mnie od tych wszystkich kłopotów. Ale teraz wakacje i zbieranie siły.


Pobieranie komentarzy