Projekt zakupiony, musi zostać przerobiony :) Po pierwsze likwidujemy przypory (dzięki hann64 za podpowiedź co to jest). Jakoś nie podobają mi sie i pogrubiają dom w nieodpowiednich miejscach - kobiety na wiecznej diecie wiedzą o co mi chodzi. Ponadto taras także zostanie "odchudzony" z tych łuków i będzie miał formę bardziej prosta, lekką. I to tyle zmian na zewnątrz, więcej ich będzie w środku. Przede wszystkim w związku z małymi problemami usytuowania domu na działce oraz faktu, ze projekt jest przeznaczony na działki z wjazdem od południa, pojawiła sie kwestia doświetlenia pokoju dziennego. Trzeba będzie w ścianie tylnej budynku dorobić okno a zlikwidować okno-drzwi z widokiem na taras (otwierane drzwi oczywiście zostają). Dzieki temu będzie w pokoju jaśniej, a utracona jedna ściana pełna bez otwou okiennego zostanie zrekompensowana, częściowo ścianą od tarasu. Będę tam mogła umieścić jakiś większy regał. Na poddaszu zamieniona zostanie miejscami łazienka z przyległym pokojem. Na razie to tyle. Zmiany się "robią" juz dość długo - bo dotychczas niespecjalnie mi się paliło. Projekt zakupiłam w zeszłym roku i tak powoli to sie dzieje. Własciwie to sama nie wiem czy nie oddalam w czasie tej inwestycji przewidując, że najtrudniejsze dopiero nastąpi. Jak wspominałam wcześniej, po to zaczęłam pisać żeby się zmobilizować. Mam nadzieję w tym roku zrobić chociaż piwnice. Uda się?
cdn. O tym jak planuję to rozplanować :)


Pobieranie komentarzy