Forum budowlane - TARAS - Relax

Użytkowników "naszego" pięknego domeczku pragnę zapytać o doświadczenia związane z użykowaniem tarasu. Czy słoneczko tam zagląda czy też nie?  Zastanawiamy się, czy nie zrezygnować z 1/4 tarasu, tzn. od drzwi od salonu wychodzących na taras zadaszenia już by nie było. Co drodzy użytkownicy o tym pomyśle myślicie? Dodam, że małe okienko od kuchni wychodzi na wschód a balkon na zachód.

EwaGienek napisał(a):

Użytkowników "naszego" pięknego domeczku pragnę zapytać o doświadczenia związane z użykowaniem tarasu. Czy słoneczko tam zagląda czy też nie?  Zastanawiamy się, czy nie zrezygnować z 1/4 tarasu, tzn. od drzwi od salonu wychodzących na taras zadaszenia już by nie było. Co drodzy użytkownicy o tym pomyśle myślicie? Dodam, że małe okienko od kuchni wychodzi na wschód a balkon na zachód.

Widzę, że ustawienie domu macie podobne do mojego. W lato słońce zagląda raczej tylko o wschodzie (jak jest nisko), później już tylko piecze od góry - no i może operuje tylko na skraju tarasu (tu gdzie strona balkonu). Za to w zimę (i teraz marzec) - słońce zagląda (bo jest dośc nisko) na taras (też od tej strony) - do około 13:00. Jeśli chcecie zrezygnowac z cześci tarasu - to nie robiłbym tego - gdyż efekt wizulany może byc katastrofalny. Ale to tylko moze byc moje wrazenia - ale raczej architekt/projektant - myslał tez o efektach estatyczno-wizualnych całej bryły budynku - więc moze lepeij tu nie eksperymentowac. Jeśli obawiacie się o brak słońca - to sobie zróbcie okno dachowe nad tarasem, ale dodam, że moja żona pierwotnie tak chciała - ale po upalnym lecie - już zrezygnowała - gdyż na tarasie bez okna - można było posiedziec (w cieniu).

wszystko zależy od ustawienia - ale nie obcinajcie tarasu, to będzie estetyczne zabójstwo tego projektu;

a i tak mi się wydaje, że dach niejako kładzie się na domu, i jest na tyle duży i na tyle nisko, że zawsze będzie gdzie się schować przed słońcem

Ja bym zainwestował w dobre zadaszenie i byłoby ok

Nie zmieniałbym nic w tym projekcie. Jedynie zrobiłbym tak jak radzi artur i zainwestował w porządne zadaszenie jeśli słońce będzie bardzo przeszadzało. WIdziałem niedawno na Ogrodosfera zadaszenia tarasów Palram. Wyglądają całkie solidnie i wydaje mi się, że pasują do tego domu. My właśnie kończymy budowę i też myślimy o dużym tarasie:)

Zamiast dokładać niefunkcjonalne, stałe zadaszenie psujące wizualnie projekt może warto pomyśleć o założeniu markizy tarasowej? Można ją rozwinąć tylko wtedy gdy jest potrzebna, chroni przed słońcem i deszczem, a jednocześnie wygląda bardzo estetycznie.

Podobają mi sie bardzo drewniane tarasy, na pewno nie jeden z nas chciały się w taki taras zaopatrzyc.Gdy my dojdziemy już do wykonania tarasów to pewnie tutaj http://www.geisser.pl/tarasy-balkony/ go zamówimy

W przypadku tarasu w nieco chłodniejsze dni bardzo fajnym rozwiązaniem są ogrzewacze gazowe, które zapewniają ciepło i światło wszędzie tam, gdzie chcemy stworzyć wyjątkowy i przytulny nastrój. Unikalną cechą takich ogrzewaczy jest to, iż ogień jest widoczny z czterech stron. Sam posiadam cztery takie ogrzewacze, które można znaleźć na stronie https://kratki.com/sklep/pl/category/30/urzadzenia-gazowe/32/ogrzewacze-gazowe. Ogrzewacze takie rozmieściłem w każdym z rogów mojego tarasu, efekt jest naprawdę bardzo fajny. Dzięki takiemu rozwiązaniu nocne grillowanie w nieco chłodniejsze dni nie stanowi już dla mnie żadnego problemu.

Ja zamiast tarasu zdecydowałam się wybudować ogród zimowy, który latem pełni też trochę funkcje tarasu. Jestem z niego szalenie zadowolona, ale podczas jego budowy nie przemyślałam kilku rzeczy m.in. zakupu przesłon. Chce je kupić jeszcze w tym roku. Nie wybrałam jeszcze konkretnych przesłon, ale prawdę mówiąc najbardziej przekonują mnie przesłony z tej oferty 

Jeśli o mnie chodzi to postawiłam na takie rozwiązanie jak zadaszenie tarasu wraz  zzabudową ale składane. W każdejc hwili mogę je zwinąć dzięlki czemu mam dostęp do słońca lub widok na cały ogród. Tarasola oferuje właśnie takie rozwiązania, polecam tego producenta bo naprawdę soldnie robią robotę.