hallo hallo?!?! i jak tam postępy z tym dachem coś tu ucichło

U mnie tylko deszcz i straszny wiatr:( W głębi serca wierzę, że zdążymy, pfrzecież jest nas dużo-damy radę zimie!

u nas w Bielsku-Białej sypało dziś od rana do południa, jakby był środek zimy ;/ kontrolnie pojechałem zobaczyć czy moje "gwiazdy" robią i co.....o dziwo robili :) więc Ada wniosek taki, że Twoi się uwiną raz dwa bo im będzie zima stąpać po nogach ;) i zobaczysz zdążą :))))

Tak się zastanawiałam, od kogo się zacznie. Ale byłam pewna, że raczej u "górali". Ada, podzielam zdanie myszonki, u mnie dachówke kładli w listopadzie, przy prószacym śnieżku, i jakoś poszło. Jeszcze się chłopaki sprężali, bo mrozek d..ę ściskał.

No w Chorzowie też świeci.

Aduś, nie martw się, cieśle to twarde chłopy, nawet w takich warunkach zrobią, ale ten śnieg to przejściowy podobno - serio u Was pada? U nas słonko.

jakie ladne czyste okienka

Dość słowa beton nie możesz mieć. A paskudny kolor wylewek ?

Powiem Tobie, że to bardzo dobry pomysł:) Sami też tak zrobiliśmy :)))

Super, że zdążycie przed zimą !!! Czekam na dalsze relacje :)

szczerze- mam dosyc slowa BETON (etap stropu wiencow i wiecznie ich montowania wiazania wylewania MAM DOSYC ) i mąż powiedzial, ze zrobimy nasyp piachu, przygotuje podloze, polozy polbruk , wybiore jakis ladniejszy motyw i go ulozy:) a za tydzien bedzie juz daszek:)

Będziecie wylewać taras?

No, już prawie dom!

Z zdjęcia gdzie ? Proooszę ...

Ja też mam w środku białe, jest jaśniej :) I jakoś tak mi bardziej pasuje to do wystroju.

POMUROWAC 3 WARSTWY Z BLOCZKA, DRUGI WIENIEC I MONTAZ WIEZBY, ALE TO JUZ POD KONIEC WRZESNIA I NA POCZATKU PAZDIERNIKA MONTAZ OKIEN I STAN ZAMYKAMY JUHU

I kolejny etap za Wami :) Taki wujek to skarb :))) No i na głowę już nie leci. A jakie dalsze plany ?

lepiej im zaufac i niech wierca gdzie im rozdzka pokaze a sprzet maja super nie jakis zwykly miedziany drucik, mnie Bozia tez obdarowala tym czyms rowniez wskazuje gdzie woda, u mnie za pierwszym byl odwiert i byla woda:)

a wiercą tam gdzie im się pokarze, czy tam gdzie różdżka pokaże?

biora 220zl za metr przy tej opcji drozsze rury tansza pompa, wiec zaplacilismy 4400zl, studnie zrobili w 6 godz. chlopaki sa super, nawet sprzataja po sobie teren w sensie wygladzaja, a tamci amatorzy masakra:(

to ile was przyszedł taki luxus?

A mówią, że 13 pechowy a tu proszę, studnię Wam wywiercili:))) Super !!!

juz nie moge sie doczekac tego lania betonem, jeszcze zostalo dokonczenie balkonu i LEJEMY, chyba w tym tygodniu jak pogoda da:)

Już niedługo przestanie kapać Wam na głowę, a to duuuży krok ;)

jednak udalam sie do lekarza dostalam tabletki na rwe kulszowa, jest lepiej

Jak chcesz aktywnie działać na budowie, to chyba czeka Cię jednak lekarz :))

a co to jest MAJAMIL?SORRY, ALE MAM DOPIERO 30 LAT I JESZCZE NIE MIALAM PRZYJEMNOSCI WSZYSTKIEGO PROBOWAC

na rwę ja biorę Majamil, po 50-tce przechodzi, 100-ke wziołem tylko parę razy w życiu.

NO NO TY LEDWO CHODZISZ JESZCZE TROCHE I MAZ TEZ BEDZIE ,,ZMECZONY ZYCIEM,,ZNAJDZCIE KOGOS U NAS CHODZA LUDZIE PO OKOLICY I PYTAJA O JAKAKOLWIEK PRACE ZEBY MIEC NA CHLEB U WAS NA PEWNO TEZ SIE TACY ZNAJDA WYSTARCZY OGŁOSZENIE A KASA TO NIE WSZYSTKO KIEDY NA STAROSC CZŁOWIEK NIE BEDZIE MOGL SIE RUSZAC!!DOBRZE WAM RADZE!!!

tak, wiem, ale w weekend zrobie mu niespodzianke zadzwonilam do szwagra i ma przyjechac, mam dosyc samowolki mezusia :)

Samemu to ciężko mu będzie przy stropie i dłużej zejdzie ...

Nooo, jak będzie już strop, to będziecie już mieli dach nad głową :))

taras podluzny hihihi:)

heheh jak żonka skrupulatnie liczy 11 warstwe heheh:) tak tak my kobiety musimy pilnowac tych rozstrzepańców:) ale i wejscie jest:)))

dopadla mnie rwa udowa teraz do lekarza, czeka mnie farmakologia i fizjoterapia jak ja to kocham, jak mam isc do lekarza to wszystkiego mi sie .....ale musze juz ledwo chodze to nie zycie.

Pocieszę Cię, że jak już zamieszkasz to szybko zapomnisz o tych "krytycznych" momentach - a będzie ich jeszcze zapewne sporo:) Nie na darmo mówią, że budowa wykańcza fizycznie, psychicznie i finansowo :) Mam nadzieję, że już lepiej i zdrówko i samopoczucie? Pozdrawiam.

Strasznie macie z tymi dostawami. Jeszcze niedawno woziliście chyba bloczki betonowe taczkami. Podziwiam was za to samozaparcie. A propos - właśnie brałam serię zastrzyków. Też kręgosłup. Budowa weryfikuje nasze zdrowie bezlitośnie. Pozdrawiam i życze powodzenia.

czasami na tym swiecie sa idioci, zamiast najpierw przywiezc nam zbrojenie do nadprozy to przywiezli strop, oczywiscie nie dojechal do dzialki i wyrzucil to nam okolo 100m dalej od dzialki, znow musielismy to znosic na nasza dzialke MAM TEGO DOSYC, pomoglam mężowi ile moglam i kregi mi walnely, wczoraj przyjechal kolega troche pomogl Marcinowi, ale burza sie zaczela i zostaly belki do przeniesienia MASAKRA