nie moglam sie powstrzymac, na podworku ponad 20 st.C, ale musialam go odpalic, mężuś wreszcie skonczyl montowac wklad:) dla mnie czad - cisza i te cichutkie trzaskanie drewna boskie uczucie:)
jeszcze nie wiem jaka obudowe chce, ale mam jeszcze troche czasu:)
przy okazji kupilismy drzwi wejsciowe(jednak zdecydowalam sie z szybka( boje sie , ze to ulatwienie dla zlodziejaszkow, ale przeciez zdecydowalam sie na alarm, wiec jakos to przelkne), pan wczoraj juz rozlozyl kabelki do czujek, a po tynkach czujki.kupilismy drzi do kotlowni, schody strychowe,trzeba korzystac z promocji, zawsze to taniej,cene dostalismy 1199zl, dobrze mi sie rozmawialo z menadzerem, albo mial dobry humor i dal znizke cyku cyku:)
wczoraj wieczorem pojechalismy do OBI, gdyz zobaczylam w telewizji reklame gresu po 30zl za metr, wybor u mnie jak w kalejdoskopie, mężuś ma juz powoli dosyc(spytal nawet czy nie jestem w ciazy, bo zmieniam wybory w krotkim czasie po kilka razy) a ja jestem osoba stala w wyborzei stanowcza, przynajmniej tak bylo, zmienilam sie a tylko budujemy dom:):):), wiec do rzeczy najpierw mialy byc plytki ciemne w strukturze drewna, pozniej deska merbau, pozniej znow plytki , ale juz jasne kremowe, a teraz znow ciemne ale nie tak bardzo jak te w strukturze drewna , ale nic kupione, chociaz stalam okolo pol godziny nad nimi i myslalam kupic nie kupic i KUPILAM problem z glowy.
Pomoglam Marcinowi wstawic brame garazowa teraz juz domek lepiej wyglada, jeszcze rusztowanko musi postac, wiec zbytnio moze atrakcyjnie to nie wyglada, ale juz niedlugo skonczy elewacje i bedzie oki:)
Marcin zaczal wtapiac siatke, pogoda zbytnio nie sprzyja mam nadzieje, ze weekend bedzie ladny, aby ruszyc dalej

elektryka prawie polozona, zostalo poddasze i odlaczenie do skrzyneczki:) reszta zdjec w galerii
Pobieranie komentarzy
Ukryj komentarze
nio te równanie terenu..... my juz chyba z 3 tys wydalismy na koparke przesy=uwanie piasku z miejsca na miejsce górki pagórki:((a teraz weszla ekipa do ,,wodociagów ,, i znów pobojowisko i dziury.......a juz bylo tak równiusio jak u was:))
ZOSTALY JAKIES PLACKI DO UZUPELNIENIA , ALE TO JUZ ZA ROK TERAZ NAJWAZNIEJSZE SKONCZYC W DOMU A POZNIEJ KOLO DOMU:)
Teraz już pewnie zieloniutko?:)))
no i fakt..... macie gdzie siac trawkę, bo ja to z tarasu na ulicę wyjdę ;))) ..............piękne widoki !!!