Dwa tygodnie i kotłownia jest kotłownią

Wygląda dobrze ale czy da radę polskiej zimie. 

oczywiście jak widać zostało jeszcze trochę do zrobienia.

Od tygodnia mam posadzki.

Panowie uwinęli się w jeden dzień. A to efekt ich pracy.

I jeszcze jedno.  Wygląda na dobrą robotę.

A w sobotę zacząłem walczyć z kotłownią.

Ale na efekt końcowy musimy poczekać.

Jak skończę to wrzucę 2-3foty.

Mrozy puściły więc można przystąpić do kolejnych wyzwań.

Dzisiaj kilka zdjęć z postępów prac. Przy PC tylko podłogówka wchodzi w grę - jeśli ma być ciepło.

Wcześniej zrobiono wszystkie przyłącza wodno kanalizacyjne oraz instalację odkurzacza centralnego - może kiedyś będzie mnie stac na jednostkę centralną.

Jutro zalewamy podłogi. Potem wrzucę kilka zdjęć.

Dawno mnie nie było. Prace zwolniły jak to zimą ale pogoda dopisywała jak na tę porę roku. W  grudniu zakończyłem elektrykę 

 Trochę obwodów się nazbierało. A że zimy nie ma a budynek jest ocieplony w styczniu położyliśmy tynki. Długo się zastanawiałem czy to odpowiednia pora ale chyba tak, powoli schną jak widać poniżej

5 dni i skończone

Piecyk robi swoje jak widać

Prawie jak centralne

Jest i piecyk.

Teraz jest trochę czasu - niech się suszy - więc można powoli ocieplać poddasze.

Następnym razem prześlę kilka fotek.

No i zapomniałbym - zrobiliśmy schody.

To tyle na dzisiaj.

I jeszcze przód. 

i z boku

 Rury od pompy PC po zrobieniu odwiertów wprowadzono do budymku poprzez studzienkę i tak to wygląda.

Teraz przymierzamy się do instalacji elektrycznej. 

Koniec września i udało się ocieplić - pomimo małych niespodzianek. Np. puszki od rolet miały różne rozmiary w zależności od długości rolet itp. Ale...... jak widać prawie skończone

Zostało na 3 dni pracy i rozejrzę się za parapetami. Może przed zimą wstawimy?!

i jedno zdjęcie z poddasza. Wyszło całkiem wysoko - po zmianach!!!