Forum budowlane - dach

Waga dachówki betonowej i ceramicznej jest bardzo zblizona, więc rodzaj nie odgrywa tu znaczącej roli. Teraz nawet nie trzeba mieć wielkich pieniędzy, bo promocja jesiennego dachobrania pozwala za niższe ceny kupić swoją wymazoną dachówkę :)

No tak, bardziej mi chodziło o różnicę pomiędzy dachówkami, a blachą. A co do tego jesiennego dachobrania to też o tym słyszałem i wydało mi się to interesującą ofertą.

W tym przypadku różnica jest już większa :) Ale dachówka nie jest przecież jedynym i największym obciążeniem więźby.  Jest to maksymalnie kilkanaście procent więcej w stosunku do blachy. Dlatego nie jest to aż tak ogromny problem. Według mnie dużym problemem dla posiadaczy blachy jest to, że ich pokrycie wytrzyma 20-30 lat, a dachówka ceramiczna nawet 100 lat :)

I dlatego zdecydowałem się właśnie na dachówkę ceramiczną u siebie;) dłużej wytrzyma;) nie mówiąc już o tym, że ostatnio będąc u znajomych którzy mają blachę na dachu, mogłem się przekonać jak bardzo słychać padający deszcz;) jeśli miało się wcześniej na dachu blachę, to na prawdę warto pomyślec o wzmocnieniu więźby i wymianie na dachówkę. Ja cieszę się, że skorzystałem z rady pana z firmy Bauen, która dach mi robiła i zdecydowałem się na dachówkę;)

Jak widać wielu osobom przeszkadza ten stan rzeczy, czyli hałas podczas opadów deszczu, czy sniegu oraz nagrzewanie się tego pokrycia w lato może doprowadzić do szału. A po co wybierać tak dokuczliwą blachę  nie tylko pod względem finansowym, ale również psychicznym, bo ja za nic przy tym hałasie nie mogłem się skupić.  Jak można kupić teraz na Jesiennym Dachobraniu jeszcze do 30 października super dachówkę od Braas. Bo cała oferta znalazła się na tej promocji :)

Mi tam odgłosy deszczu nie przeszkadzają, wręcz odwrotnie - uspakajają. :)
Ale mimo wszystko blachy nie polecam, to co się dzieje latem to masakra, a dodatkowo czas jej żywotności też nie jest zachwycający...

Hhahah ja to nie wiem jak to może uspokajać ^^  Oj tak te temperatury w szczególnie w te lato były tragiczne na poddaszu zblizone pewnie do 40 stopni. Nawet nie było po co na nie wchodzić.  Co jak co ale dachówka to zupełinie inny poziom. Bez porównania njest to jedne z nielicznych pokryć godnych uwagi, je zeli dla kogoś liczy się jakość i estetyka. Ja osobiście tym się kierowałem. Co do porduceta zdecydowanie Braas był moim konikiem :)

Na mnie też nie działa to zauspakajająco, a bardziej irytowało, ponieważ zawsze gdy robię coś ważnego potrzebuje idealnej ciszy. A niestety  przy blasze nie mialbym tego szczególnie w Polskich warunkach spokoju. Dlatego nigdy bym nie zamienił dachówki na blachodachówkę. Po prsotu jest to zupełnie inny standard. Gdy ktoś miał sporo doczynienia z nimi ten od razu będzie wiedział co króluje :) Do tego mój Opal Standard w glazurze nie jest skalaony nawet najmniejszym porostem czy mchem :)